Jeśli uważnie śledzicie nasze recenzje – wiecie już, że Foryś ma w domu możliwość wypoczywania na trzech legowiskach. Dziś przyszła pora na opowiedzenie Wam o tym, które swoje miejsce zajmuje w sypialni i pełni rolę „głównego”. Umiejscowienie sprawia, że jest wybierane przez Forysia najczęściej – kiedy w nocy jest mu już za gorąco z nami w łóżku albo kiedy pracujemy z domu przy biurku (które też stoi w sypialni), a Księciunio chce nam towarzyszyć. To, jak Foryś korzysta z głównego legowiska sprawia, że tu musi być wszystko na tip top. Postawiliśmy więc na legowisko ortopedyczne dla psa Wuffi marki BedDog. Dziś podzielimy się wrażeniami z testowania w ramach Top for Dog.
O potrzebach psa słów kilka
Potrzeby psa dzielą się m.in. na elastyczne i nieelastyczne. Różnica w tym podziale polega na tym, że jedne bezwzględnie muszą być stale zaspokajane, a inne – nie przyniosą wielkiego spustoszenia, jeśli przez kilka dni zostaną odsunięte na bok. Oczywiście, najlepiej jedne i drugie sumiennie zaspokajać, bo chcemy przecież, żeby nasze psy miały jak najlepsze życie u naszego boku. Ale są takie sytuacje, w których musimy coś wybrać, bo doba nie jest z gumy albo nasza kondycja zdrowotna stawia nam pewne ograniczenia. Jeśli już musimy wybierać – w pierwszej kolejności zaspokajamy potrzeby nieelastyczne.
Do potrzeb elastycznych należy np. ruch, zabawa czy praca głową. Jeśli jednak rozłoży nas jakaś grypa czy inne przeziębienie – wiemy, że możemy spacer ograniczyć do załatwienia potrzeb fizjologicznych, a przeciąganie szarpakiem odłożyć na czas, kiedy spadnie nam gorączka. I choć nawet wtedy miewamy wyrzuty sumienia – wiemy, że jak tylko wrócimy do zdrowia, to nadrobimy te wszystkie potrzeby bez szkody dla naszego psa. Na drugiej szali mamy potrzeby nieelastyczne, np. pożywienie, opieka zdrowotna, bezpieczeństwo i sen, na którym zaraz mocniej się skupię. Czujemy już, że tu nawet nasza gorączka nic nie zmieniają – psa nakarmić trzeba, a jeśli konieczna będzie wizyta u lekarza weterynarii – musimy zadbać o to, by się odbyła (np. prosząc kogoś o pomoc ;)). Sen akurat w przypadku naszej niedyspozycji stosunkowo łatwo jest zapewnić. 😉 Jak zrobić to dobrze?
Sen – jedna z podstawowych potrzeb psa
Czy wiecie, że dorosły pies potrzebuje 14–16h snu na dobę? To całkiem sporo, w porównaniu z człowiekiem (nawet tym, który jest dobry w organizację i nie próbuje dobie wyrwać godzin kosztem własnego zdrowia i odpoczynku ;)). A jeśli chodzi o szczenięta lub psich seniorów – im tego snu potrzeba jeszcze więcej! Bo aż 18–20h!
Widzimy zatem, że wartościowe ładowanie psich baterii zajmuje dużo czasu. Warto wiedzieć też, że dla ludzi, którzy bez wyraźnego, uzasadnionego powodu przerywają psie drzemki – jest specjalne miejsce w psiekle. Bo tu, psy nie różnią się aż tak mocno od ludzi. Pomyślcie tylko, jak się czujecie i jaki macie nastrój, gdy przez dłuższy czas się nie wysypiacie. Ja jestem wtedy jak chmura burzowa. Kiedy nie mogę się wyspać – od rana bywam kąśliwa i naburmuszona. Z kolei jak tylko mój organizm dostanie tyle snu, ile potrzebuje – sytuacja zmienia się o 180 stopni. I podobnie jest z psami. Wiele problemów behawioralnych wynika właśnie z tego, że psy są niewyspane!
No dobrze, ale skoro wiemy już jak ważny jest dla psa sen – pogadajmy o tym, jak możemy wpłynąć na jego jakość. I tu wchodzi…
Legowisko ortopedyczne dla psa Wuffi od BedDog
Poza tym, że nie wolno przerywać psich drzemek – warto zapewnić psu komfortowe miejsce do wypoczynku. Legowisko powinno być umieszczone tak, by nie przeszkadzać śpiącemu psu krzątając się po mieszkaniu. W miejscu, w którym nasz pupil będzie czuł się bezpiecznie i będzie mógł odpuścić ciągłą kontrolę tego, co się dzieje.
Ale nie samym miejscem się pies dobrze wyśpi! Warto zadbać o to, by jego legowisko spełniało najwyższe stardarty. Takie jest legowisko ortopedyczne dla psa Wuffi od BedDog. I właśnie dlatego to ono zyskało u nas aktualnie miano głównego, zajmując miejsce przy łóżku w sypialni. Dlaczego właśnie ono? Bo gwarantuje komfort stawów i kręgosłupa podczas snu – nie tylko w deklaracjach producenta, a realnie podczas użytkowania.
Po pierwsze: świetny materac!
Legowisko ortopedyczne dla psa od BedDog zostało wyposażone w bardzo wygodny materac. Taki, że ludzie też by nim nie pogardzili, tak sądzę. 😉 Połączono tu dwie pianki: memory foam i comfort foam. Dzięki takiej konstrukcji materac dopasowuje się do kształtu naszego psa i zapewnia mu wysoki poziom komfortu. Z jednej strony nieco go „otulając” i zapewniając optymalną miękkość, a z drugiej – dbając o stabilność podczas snu.
Zadaniem memory foam (górna warstwa) jest dopasowanie się do kształtu psa i zapewnienie mu „wsparcia”, gdy już wygodnie się ułoży. Z kolei Comfort foam (dolna warstwa) zapewnia właśnie stabilność kręgosłupa, nie pozwalając na zbyt duże zapadanie się. Dzięki nim jesteśmy na prostej drodze do zdrowej regeneracji podczas snu.
Po drugie: pokrowiec najwyższej jakości
Poza materacem, warto zwrócić uwagę na to, że legowisko ortopedyczne dla psa Wuffi wykonano z wysokiej jakości materiałów.
Mamy tu połączenie imitacji skóry (stosowanej ochronnie do jazdy konnej!) z zewnętrznej strony z tkaniną melange (używanej do produkcji mebli) wewnątrz legowiska. Całość jest wysoko odporna na brud, sierść i wodę (w przypadku Forysia: gluty :D). Spód legowiska jest antypoślizgowy.
Utrzymanie legowiska w czystości ułatwia fakt, że pokrowiec jest zdejmowalny i nadaje się do prania w pralce (musimy tylko pamiętać, żeby prać w 30 stopniach, przy użyciu siatki ochronnej). My jeszcze nie mieliśmy potrzeby prania, więc nie podzielę się tu wrażeniami.
Po trzecie: dodatkowe plusy
To, co sprawiło, że postawiłam kolejne plusiki przy legowisku Wuffi to to, że firma wysyła je w możliwie najmniejszych kartonach (w przypadku naszego rozmiaru karton nie był maleńki oczywiście, ale za to dokładnie wypełniony – i o to właśnie w tym chodzi). Oznacza to, że zamawiając online – nie przyczyniamy się do wożenia powietrza. Całość to minimalizacja negatywnego wpływu na środowisko, a takie przemyślane podejście to zawsze zaleta. Legowisko ortopedyczne dla psa Wuffi, po wyjęciu z kartonu, musi chwilę poleżeć (kilka godzin), by osiągnąć swój docelowy kształt i rozmiar.
Wraz z legowiskiem dostajemy uroczy, miękki kocyk. Foryś akurat nie lubi być przykrywany, ale kocyk pełni u nas ozdobę jego łóżka. 😉
Legowisko ortopedyczne dla psa – podsumowanie
Już samo to, że legowisko Wuffi stanęło w naszej sypialni jest najlepszym podsumowaniem tego, jak dobre wrażenia na nas wywarło. Poza wysoką jakością materiałów i dbałością o komfort psa – jest ono po prostu ładne. Widać, że wykonane zostało z dbałością o każdy szczegół. My zdecydowaliśmy się na rozmiar XXL i jest dla nas idealny. Z czystym sumieniem mogę polecić Wam ten produkt. 🙂 Choć jak wiecie, ja zawsze polecam z czystym sumieniem, bo gdyby miało być inaczej, to bym po prostu nie polecała. 😀
Znacie legowiska BedDog? A może przymierzacie się właśnie do poszukiwań tego jedynego, najwygodniejszego posłanka? Koniecznie zapoznajcie się z ofertą, bo warto!
Na Wasze komentarze, przemyślenia i pytania czekam jak zawsze – tu w sekcji komentarzy, prywatnie lub na forysiowym Instagramie. Zapraszam do dyskusji!
[Wpis powstał na bazie współpracy reklamowej z Top for Dog – recenzja legowiska ortopedycznego dla psa Wuffi od BedDog]
Thanks very nice blog!